Transplantolodzy z Johns Hopkins University w Baltimore przeprowadzili pierwsze w USA przeszczepienie wątroby i nerki między dawcą i dwoma biorcami narządów zakażonymi HIV – informuje Reuters i AP.
Prof. Dorry Segev z Johns Hopkins University (zaznaczony) podczas przeszczepu wątroby i nerki między dawcą i dwoma biorcami narządów zakażonymi HIV. Klatka z nagrania JHU udostępnionego przez telewicję CNN
Chirurg z Johns Hopkins University prof. Dorry Segev powiedział, że dawcą obydwu narządów była kobieta z HIV, która niedawno zmarła i przed śmiercią zgodziła się na ich wykorzystanie u osób zakażonych tym patogenem. Pacjent, który otrzymał nerki, powrócił już do domu, natomiast chory z nową wątrobą wkrótce opuści szpital. Na prośbę obu pacjentów po przeszczepieniu ich nazwisk nie ujawniono.
Dr Christine Durand podkreśliła, że trudność w tego rodzaju transplantacjach nie polega tylko na właściwym dobraniu biorców i dawców pod względem zgodności tkankowej. Trzeba również dobrać takiego dawcę narządów, który nie jest zakażony HIV opornym na leki. Przeszczep naraża biorcę na kolejną infekcję tym samym patogenem, ale innego podtypu, co grozi kolejnym zakażeniem.
Przeszczepienia narządów między dawcą i biorcą z HIV od 2010 r. są wykonywane w Republice Afryki Południowej. Z przeprowadzonych tam obserwacji wynika, że długość przeżycia u osób z HIV po przeszczepieniu narządu pobranego od zmarłej osoby również zakażonej tym patogenem jest taka, jak w przypadku pozostałych chorych.
W Stanach Zjednoczonych zakaz wykorzystywania narządów od zmarłych dawców zainfekowanych HIV zniesiono w 2013 r. Na razie mają być przeprowadzane tego rodzaju przeszczepienia narządów pozyskanych jedynie od zmarłych dawców. Nie ma jeszcze pewności, czy takie transplantacje są bezpieczne dla żywych dawców z HIV, ofiarowujących np. nerkę. Zabiegi takie są od wielu lat stosowane na całym świecie, ale wyłącznie między osobami, które nie zostały zakażone tym drobnoustrojem.
Dotychczas osoby z HIV mogły mieć przeszczepione narządy wyłącznie od dawców, którzy nie byli zakażeni. United Network for Organ Sharing ocenia, że pozyskiwanie narządów od zmarłych dawców z HIV pozwoli dodatkowo uratować w USA 1 tys. chorych rocznie, dzięki zwiększeniu puli organów do transplantacji.
Prof. Dorry Segev twierdzi, że z powodu zakazu wykorzystania narządów od zmarłych z HIV tracono rocznie ponad 500 dawców. Teraz zysk będzie podwójny, ponieważ na przeszczep krócej będą czekać osoby z HIV, jednocześnie skróci się lista oczekujących, którzy nie są nim zakażeni.