Pytanie nadesłane do redakcji
Witam, jestem młodą kobietą (24 l.). Jako dziecko często miewałam problemy z pęcherzem. Od 7 lat mam nawracające zapalenia pęcherza, 5 lat temu doszedł ból w okolicy lędźwiowej oraz duszności przed oddaniem moczu – na początku tylko z rana, natomiast teraz również w ciągu dnia oraz im dłużej mocz jest wstrzymywany, tym bardziej ból się nasila. Badania ogólne moczu mam raczej dobre, bakterie Coli 106, urografia wykazała powiększone kielichy prawej nerki (badanie sprzed 3 lat). Proszę o radę. Dotychczas lekarze rodzinni na podstawie badania ogólnego moczu wypisywali mi jedynie Furagin. Jak już otrzymałam skierowanie do urologa, usłyszałam, że to z nerwów tak często sikam, nawet nie zostałam zbadana. Gdy poszłam prywatnie, zostałam skierowana właśnie na posiew oraz urografię, lecz teraz co wizytę lekarz zmienia zdanie co do tego, co mi dolega.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Odpowiedział
dr n. med. Robert Drabczyk
specjalista chorób wewnętrznych
nefrolog
Oddział Nefrologii i Stacja Dializ
Szpital Wojewódzki, Bielsko-Biała
Informacje zawarte w pytaniu wskazują na występujące w dzieciństwie „problemy z pęcherzem”, będące najprawdopodobniej nawracającymi zakażeniami układu moczowego. U dzieci nierzadko podłożem jest wrodzona nieprawidłowość dróg moczowych (np. wsteczny odpływ pęcherzowo-moczowodowy), która może ustępować wraz z rozwojem dziecka lub utrzymywać się do wieku dorosłego.
U wielu kobiet zakażenie układu moczowego (zwykle pęcherza) występuje wielokrotnie, często kilka razy w ciągu roku. W takich przypadkach mówimy o nawracającym zakażeniu układu moczowego. W zdecydowanej większości przypadków nie ma jakichkolwiek nieprawidłowości w obrębie układu moczowego, których leczenie prowadziłoby do ustąpienia nawrotów zakażenia.
Zakażenie dolnego odcinka układu moczowego objawia się dolegliwościami dyzurycznymi (częste oddawanie moczu, bolesne oddawanie moczu). Ból w okolicy lędźwiowej może świadczyć o zakażeniu górnego odcinka układu moczowego (odmiedniczkowe zapalenie nerek). Jednak zwykle jest to poważna choroba z objawami ogólnymi i gorączką.
Zakażenie układu moczowego jest przyczyną nieprawidłowości w badaniu ogólnym moczu (typowo leukocyturia; mogą być obecne erytrocyty i nieduży białkomocz). Dodatni posiew moczu (bakteriomocz powyżej 105/ml) potwierdza obecność zakażenia.
W typowych przypadkach nawroty zakażenia leczy się krótko (zwykle 3 dni) jednym z zalecanych i skutecznych leków (np. trimetoprym, Furagin). Ustąpienie dolegliwości i prawidłowy wynik badania moczu po zakończeniu leczenia potwierdzą prawidłowe rozpoznanie i skuteczność leczenia.
Należy przestrzegać ogólnych zasad zapobiegania nawrotom. Główne z nich to:
- picie dużych ilości płynów w ciągu doby (około 1,5 litra; dodatkowa szklanka napoju przed stosunkiem płciowym)
- po wystąpieniu potrzeby oddania moczu, nie wolno tej czynności odwlekać. Zawsze oddać mocz po stosunku płciowym
- codziennie myć narządy płciowe oraz zawsze przed stosunkiem płciowym. Podcierać się w kierunku od przodu do tyłu
- nie stosować środków plemnikobójczych, zwłaszcza z krążkiem pochwowym (zmienić metodę antykoncepcji na inną w porozumieniu z lekarzem)
- pić sok z żurawin (około ¼ litra), który hamuje przyleganie bakterii do błony śluzowej dróg moczowych. Dostępne są również tabletki zawierające wyciąg z owoców żurawiny.
- jeżeli nawroty zakażenia mają wyraźny związek z aktywnością seksualną przyjmować profilaktycznie pojedynczą dawkę antybiotyku po stosunku płciowym, w porozumieniu ze swoim lekarzem.
Jeżeli badania nie potwierdzą zakażenia układu moczowego (również nietypowego, np. gruźliczego), to dolegliwości dyzuryczne mogą być spowodowane problemem dotyczącym narządu rodnego (np. zapalenie pochwy) i należy zgłosić się do ginekologa.
Inną możliwą przyczyną są czynnościowe zaburzenia pęcherza moczowego lub zapalenie pęcherza niespowodowane zakażeniem. Dlatego po wykluczeniu zakażenia układu moczowego i nieprawidłowości ginekologicznych dalsza diagnostyka jest wykonywana przez urologa. W zależności od charakteru dolegliwości może on zlecić wykonanie badań czynnościowych (tzw. badanie urodynamiczne) lub nawet endoskopowych (cystoskopia).