Pytanie nadesłane do redakcji
Od 2 lat zauważam u siebie wysiłkowe nietrzymanie moczu, podczas kichania najczęściej. W nocy kilka razy muszę iść do ubikacji. Piję przy kolacji szklankę herbaty. Rano oddaję mocz 2 razy zaraz po wstaniu z łóżka i po godzinie przed wyjściem do pracy, a i tak mam problem z dojechaniem do pracy, czasami muszę się zatrzymywać po drodze, żeby się załatwić. Nie mogę wytrzymać 1 godziny! Zaznaczam, że rano nic nie jem i nie piję! W środku dnia nie obserwuję aż takich problemów. Czasami mam uczucie, że nie opróżniłam pęcherza do końca, wówczas przedłużam pobyt w ubikacji, oddając mocz i wyczekując aż się nazbiera reszta. Nic to jednak nie daje. W dalszym ciągu czuję parcie na mocz. Dopiero po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach oddaję mocz w większej ilości i mam na jakiś czas spokój. Wszyscy wiedzą, że należy dużo pić, a dla mnie to jest koszmar, bo wiem, że po wypiciu 1, 2 szklanek płynów będę musiała chodzić do ubikacji co 20 minut przynajmniej 4 razy. Jest to duże utrudnienie dla mnie. Bardzo proszę o opinię.
Odpowiedział
dr n. med. Robert Drabczyk
specjalista chorób wewnętrznych
nefrolog
Oddział Nefrologii i Stacja Dializ
Szpital Wojewódzki, Bielsko-Biała
Podstawowe dwa typy nietrzymania moczu to wysiłkowe nietrzymanie moczu oraz nietrzymanie moczu z nagłym parciem.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu spowodowane jest osłabieniem mięśni dna miednicy, które nie zaciskają prawidłowo cewki moczowej. Mocz wycieka bezwiednie z pęcherza, gdy rośnie w nim ciśnienie, co najczęściej zdarza się podczas wysiłku fizycznego, ale również w trakcie kaszlu, kichania lub śmiechu.
Nietrzymanie moczu z naglącym parciem jest spowodowane nieprawidłową i nadmierną aktywnością mięśni pęcherza. Występuje, często bardzo silna, potrzeba natychmiastowego oddania moczu i zwykle w ciągu kilku sekund dochodzi do wypływu moczu. Do nietrzymania moczu z naglącym parciem dochodzi, gdy pęcherz kurczy się zbyt wcześnie i nagle zanim zostanie wypełniony.
Na podstawie informacji zawartych w pytaniu można podejrzewać współistnienie obu tych zaburzeń.
Proponuję zgłosić się lekarza rodzinnego lub swojego ginekologa. Lekarz poza badaniem fizykalnym i ginekologicznym (w przypadku ginekologa) ustali wstępne rozpoznanie i zleci badania. Zwykle wykonywane wstępnie badania to: badanie ogólne moczu, podstawowe badania krwi, badanie USG układu moczowego, w tym pęcherza (gdy jest pełny oraz po opróżnieniu). Najwięcej informacji o zaburzeniach czynności pęcherza dostarcza badanie urodynamiczne, którym dysponują poradnie urologiczne.
Niezależnie od typu nietrzymania moczu korzystne efekty dają zmiany stylu życia:
- zmniejszenie (lub odstawienie) spożycia alkoholu i kofeiny
- zmniejszenie masy ciała w przypadku nadwagi i otyłości
- ograniczenie spożycia płynów w sytuacjach, gdy chcemy uniknąć lub ograniczyć problemy związane z oddawaniem moczu (np. przed spotkaniem towarzyskim, na noc, itp.)
W wysiłkowym nietrzymaniu moczu u kobiety bardzo ważne jest wzmocnienie mięśni dna miednicy, co może prowadzić nawet do ustąpienia problemu. Są to tzw. ćwiczenia mięśni Kegla (czyli mięśni dna miednicy). Istnieje wiele sposobów wykonywania tych ćwiczeń i nie wymagają one żadnych specjalnych warunków, np.
- stań w rozkroku, stopy skieruj na zewnątrz, złap się za pośladki, napnij je, utrzymaj napięte i następnie rozluźnij (ćwiczenie powtórz kilkukrotnie)
- stań na lekko ugiętych kolanach, plecy wyprostowane, ręce oparte na biodrach. Wypychaj miednicę do przodu i wracaj do pozycji wyjściowej. Następnie wypinaj miednicę do tyłu (ćwiczenie powtórz kilkakrotnie).
Ważne, aby ćwiczenia wykonywać regularnie, co najmniej 3 razy dziennie i co najmniej przez 3 miesiące. Dopiero po takim okresie możesz oczekiwać poprawy.